Marcin Tarczyński
Analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń
W 2015 roku na polskich drogach doszło do ponad 32 tysięcy wypadków, w których zginęło blisko 3 tysiące osób. Chociaż w ostatnich pięciu latach liczba śmiertelnych ofiar wypadków spadła łącznie o 25 procent, to Polska wciąż znajduje się na niechlubnym 23 miejscu na 28 jeżeli chodzi o liczbę zabitych na 100 tys. mieszkańców w krajach Unii Europejskiej. Za nami znalazły się tylko Chorwacja, Litwa, Rumunia i Bułgaria¹. Jednak mimo mniejszej liczby ofiar śmiertelnych kwota wypłat z OC wzrosła się od 2010 r. do 2015 z 5 mld zł do 6,4 mld zł.
Warto zrozumieć, jak działa system ubezpieczeń komunikacyjnych OC. Polega on wypłacaniu świadczeń osobom poszkodowanym, dzięki składkom wszystkich kierowców. Kłopot w tym, że w ostatnich latach obserwujemy bardzo wyraźny wzrost wypłat odszkodowań. To kluczowy czynnik, który spowodował wzrost cen polis OC posiadaczy pojazdów
Czy da się przywrócić równowagę na tym rynku?
Co do jednego wszyscy ubezpieczyciele są zgodni – konieczne jest wprowadzenie zmian systemowych. Przede wszystkim chodzi o stworzenie zasad umożliwiających zbudowanie przewidywalności wypłat zadośćuczynień, czyli świadczeń dodatkowych wypłacanych obok odszkodowania. Dziś w związku z brakiem odpowiednich regulacji i punktów odniesienia, kwoty zadośćuczynień przyznawane poszkodowanym, różnią się między sobą nawet kilkukrotnie. Odpowiednie regulacje spowodują to, że możliwe będzie optymalne szacowanie zadośćuczynień, a co za tym idzie, cen polis. Oznacza to wymierne korzyści zarówno dla klientów jak i ubezpieczycieli. Zakłady będą wiedzieć, jaka powinna być cena polisy i wysokość świadczenia z tytułu konkretnej szkody, a poszkodowani – jakich wypłat mogą oczekiwać. Oczywiście system ten nie może zamykać poszkodowanemu rozwiązania w postaci drogi sądowej.
Na odpowiednie doszacowanie, w tym również na obniżenie cen polis może także wpłynąć rozszerzenie ubezpieczycielom dostępu do Centralnej Ewidencji Kierowców. Dane tam gromadzone, czyli m.in. informacje o punktach karnych i mandatach, pozwoliłyby dodatkowo kalkulować ryzyko wnikające z niebezpiecznego stylu jazdy danego kierowcy. Dzięki temu firmy mogłyby wprowadzać skuteczniejsze rozwiązania w obszarze prewencji i karania. Tym samym osoby przestrzegające przepisów mogłyby liczyć na obniżenie składki, natomiast ci łamiący prawo musieliby liczyć się z jej zwyżką. Rozwiązanie to może przełożyć się korzystnie także na zwiększenie bezpieczeństwa na polskich drogach.
Porozmawiajmy o ubezpieczaniach
Wpływ na kształt rynku OC mają różne instytucje, dlatego do wypracowanie efektu przewidywalności konieczne jest wprowadzenia zmian ustawowych, a do tego niezbędny jest dialog z przedstawicielami wszystkich interesariuszy rynku. Dlatego Polska Izba Ubezpieczeń od początku podkreślała, że do osiągnięcia przewidywalności wypłat niezbędne jest nawiązanie współpracy popartej merytoryczną dyskusją przez wszystkich uczestników rynku. W tym celu przy Komisji Nadzoru Finansowego powstało Forum Zadośćuczynień, do którego PIU zostało zaproszone i w ramach którego aktywnie działa. Efektem naszej wspólnej pracy ma być wypracowanie modelu, który z jednej strony utrzyma na wysokim poziomie ochronę finansową poszkodowanych i ich rodzin, a z drugiej strony pozwoli na lepsze planowanie biznesu ubezpieczeniowego.