Przygotowanie auta na wiosnę nie równa się tylko wymianie opon

W programie „Automaniak” sprawdza Pan nowoczesne auta. Na co zwraca Pan szczególną uwagę podczas testowania samochodów?

Samochód nie jest tylko narzędziem do jazdy i nie sprawdza się go jedynie pod względem parametrów komputera. Spędzamy w nim tak naprawdę mnóstwo czasu – i to praktycznie codziennie. Dzięki „Automaniakowi” widz dowiaduje się, jaki ten samochód jest – nie tylko od strony wizualnej lub technicznej, czy przyspiesza w tyle sekund do setki, czy tyle pali, bo to nie zawsze każdego interesuje. Ale w programie sprawdzamy, jak auto zachowuje się na co dzień, w normalnym funkcjonowaniu i jeździe.

Jest Pan sympatykiem samochodów zabytkowych. Skąd ta miłość do aut z minionych epok?

Te samochody są dość specyficzne, żaden z nich nie jest doskonały i tutaj nawet wycieczka po bułki może okazać się przygodą życia. Ale są prawdziwe i ta prawdziwość w stu procentach do mnie przemawia. One zresztą były w większości produkowane ręcznie i założenie motoryzacji było nieco inne. Jednak trzeba mieć w tym jakieś delikatne wyważenie – te klasyczne samochody mogą uzupełniać nowoczesną motoryzację.

Przygotowania samochodu na wiosnę, które warto sobie wcześniej zaplanować, nie łączą się tylko z wymianą opon czy wycieraczek samochodowych. Które z części auta w okresie zimowym ulegają największej eksploatacji?

Warto założyć opony letnie. Jestem zwolennikiem opon letnich i zimowych, a nie uniwersalnych, bo takich praktycznie nie ma. Warto też umyć cały samochód, zwracając szczególną uwagę na podwozie, ponieważ zbiera się tam sól. Żyjemy w kraju, w którym sól wysypywana jest na drogi, co oczywiście jest zbawieniem, bo dzięki temu mamy czarne drogi nawet przy opadach śniegu, ale w momencie odwilży dostaje się ona we wszystkie zakamarki samochodu i powoduje momentalne rdzewienie kluczowych elementów – nawet tych najlepiej zabezpieczonych. Można zamówić w myjni specjalny program do mycia podwozia, czy nawet samemu umyć nadkola na myjni ręcznej.

Mówi się, że akumulatory samochodowe szczególnie nie lubią zimy. Dlaczego? Co powinien brać pod uwagę kierowca, który samodzielnie poszukuje najlepszego akumulatora dla swojego samochodu?

Obecnie mamy na rynku ogromny potencjał i wybór akumulatorów, różnych marek i z różnych półek. Ci, którzy mają słaby akumulator, będą wymieniać go przed zimą lub nawet w jej trakcie. Prawda jest taka, że im niższa temperatura, tym niższa jest sprawność akumulatora. I choć przy wyższych temperaturach mogło się wydawać, że był dobry, to na mrozie nagle okazuje się, że samochód nie chce nam odpalić. Wybór jest dość duży, najważniejsze jest, żeby akumulator był dopasowany do marki samochodu. Jeśli wymagany jest akumulator o konkretnej pojemności, który ma tak rozłożone klemy – tego musimy się trzymać. A to, czy ktoś kupi droższy, czy tańszy, ma już drugorzędne znaczenie. Wiadomo, że te tańsze będą odrobinkę słabsze.